Dawno nie było nic o pędzlach. Jakiś czas temu opisywałam zestaw pędzli z Aliexpress, marki Jessup. Cieszył się sporą popularnością, dlatego wnioskuje, że kochacie pędzle tak samo jak ja :D Dziś będzie słów kilka o pewnym maluszku, który skradł moje serce zupełnie :) Jeśli chcesz się dowiedzieć dlaczego, zapraszam do czytania.
Pędzelek wygrałam w konkursie na stronie Annabelle, jeszcze zanim pojawił się w ich sklepie. Drewniana rączka, dość krótka i poręczna. Włosie króciutkie, bardzo gęste i mocno zbite. Solidne wykonanie i poręczny kształt. A co jeśli chodzi o jakość?
Co mówi o nim producent?
"Pędzel do podkładu SHORT TOP Annabelle Minerals, dzięki innowacyjnemu kształtowi pozwala na szybkie i precyzyjne nałożenie podkładu mineralnego oraz uzyskanie wysokiego poziomu krycia już przy aplikacji pierwszej warstwy. Znacząco skraca czas nakładania makijażu oraz zwiększa wygodę stosowania. Idealny jako pierwszy pędzel do nakładania podkładu mineralnego."
Co ja o nim uważam?
Ja się zgadzam z opisem producenta w 100%. Na prawdę idealnie nakłada się nim minerały. Daje krycie na prawdę duuużo mocniejsze, niż przy malowaniu tradycyjnym top flatem czy kabuki (do tej pory zwykle nakładałam minerały h50 z Hakuro). Bardzo prosto się nim pracuje i efekt jest na prawdę dużo bardziej zadowalający niż przy użyciu innych pędzli. Próbowałam nakładać nim również płynne podkłady i muszę przyznać, że daje radę. Dobrze rozprowadza podkład i pochłania na prawdę niewielką ilość produktu. Jeśli chodzi o jakość to swój pędzel mam już ok. pół roku i przez ten czas nic się z nim złego nie działo. Nie zauważyłam, żeby wypadł mu choć jeden włos, idealnie się domywa, włoski nie pochłaniają koloru, włosie się nie łamie, nie kruszy, tak że co do jakości, to nie mogę mu na prawdę nic zarzucić.
Czy polecam?
Zdecydowanie tak. Bardzo się z nim polubiłam, na prawdę świetnie nakłada się nim podkłady sypkie, ale i przy aplikacji płynnych również daje sobie świetnie radę. Jakościowo jest na prawdę super, dlatego uważam, że na prawdę warto go mieć jeśli lubi się sypkie podkłady.
Pędzel kosztuje niecałe 40 zł i można go kupić na stronie producenta. W tym momencie jednak jest tam niedostępny, bo z tego co zauważyłam rozchodzi się jak świeże bułeczki :) Upolować go możecie na przykład na stronie drogerii MintiShop. Polecam z całego serducha, bo jak dla mnie jest absolutnie tego wart :)
Używacie minerałów?
Jakimi pędzlami je aplikujecie?
Piszcie koniecznie! :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz