Hej kochani :) Dziś mam dla Was ciąg dalszy ulubieńców minionego roku. Dziś będziecie mogli poczytać o moich perełkach i ulubieńcach z zakresu pielęgnacji i akcesoriów :) Zapraszam do czytania :)
Pielęgnacja:
#1 - Yonelle - H2O Hydrolipidowy krem infuzyjny
Dostał się w moje ręce przypadkiem i w prawdzie jest to krem do cery dojrzałej, ale w sumie czemu by nie zacząć walczyć z pierwszymi zmarszczkami już teraz? :) Pokochałam go już od pierwszego użycia, bo żaden inny krem nie dał mi takiego efektu nawilżenia jak właśnie ten. Daje taki efekt na skórze, że aż nie mogę się doczekać, kiedy będę mogła nałożyć go znów :D Niestety średnio nadaje się pod makijaż, bo zostawia na twarzy tłustawy film. Ale na noc stał się moim ideałem :) Recenzja pojawi się na pewno :)
#2 - Eveline - SOS Odżywczo-regenerujący balsam do ust
Tak jak przypuszczałam, balsam ten stał się moim zimowym ideałem :) Nie wiem czy wiecie, ale kocham matowe szminki. A jak wiadomo, wysuszają one usta zupełnie. Moja miłość do matu na ustach jest jednak zbyt silna, żebym miała zamiar się tym przejmować :) Wystarczy nasmarować tym cudem na wieczór solidną warstwę, a rano znów mogę nakładać mój mat :D Kocham ten balsam i nie chce innego :) Link do recenzji - tutaj.
#3 - Ziaja - Liście Manuka, pasta do głębokiego oczyszczanie twarzy przeciw zaskórnikom
Nie wiem jakim sposobem na moim zdjęciu zamiast tej pasty, znalazła się maseczka z Marizy :) Przepraszam za wprowadzenie w błąd :) Chyba po prostu złapałam nie tą tubkę :) Bardzo polubiłam się z tą pastą, bo działa jak super peeling. Drobinki zdzierają martwy naskórek i buzia jest gładziutka i oczyszczona. Na prawdę super z niego zdzieraczek :)
#4 - Mazidla.pl - Serum Redupore
Produkt, który wybrałam sobie w ramach współpracy i który zupełnie skradł moje serce :) Miałam cerę, która bardzo się przetłuszczała. Stosowałam wiele produktów matujących i absorbujących sebum, ale nic nie dawało zbyt dużego efektu. Aż w końcu trafiłam na to serum :) I już po kilku użyciach moja cera przestała się błyszczeć. Po zużyciu całego opakowania, wreszcie mój problem się skończył. Teraz tylko dbam o dobre nawilżenie i moja buzia błyszczy się tylko odrobinę i to po wielu godzinach. Z całą pewnością wrócę do tego serum latem :) Pełna recenzja - tutaj.
Akcesoria:
#1 - Beauty Blender - gąbka do makijażu
Na zdjęciu zbiorczym widać czarną, bo taką posiadam w chwili obecnej :) Gąbkę pokochałam od pierwszego użycia i chyba też nie chce wymieniać ją na żadną inną :) Wiele razy miałam ochotę wypróbować tańszych zamienników, ale ciągle się obawiam, że tylko wydam pieniądze w błoto, bo ta jest na prawdę absolutnie bezkonkurencyjna :) Recenzja gąbki - kilk, porównanie jej z chińską podróbką - klik.
#2 - Klej do rzęs Duo
Ja swoją miniaturkę zakupiłam wraz z całym zestawikiem :) I przepadłam :) Przez poprzednie, kiepskie kleje, zwyczajnie nie potrafiłam przyklejać sztucznych rzęs. Dzięki klejowi duo stało się to dziecinnie proste :) Z pewnością jak wykończę maleństwo, to kupię dużą tubkę :) Dlatego koniecznie musiał znaleźć się w moich ulubieńcach tego roku :) Post o przyklejaniu rzęs znajdziecie tutaj - klik :)
I to byłby koniec ulubieńców minionego roku :) Mogłabym tu również dopisać zestaw do hybryd, dzięki któremu mogę nosić ładne paznokcie :) Ale teraz ma już go zdecydowana większość maniaczek kosmetycznych, więc wiele z Was wie jaka to wygoda :D
Tak więc zakończę na tym ulubieńców roku 2016, poprzednią część znajdziecie tutaj - klik.
Pod koniec miesiąca spodziewajcie się ulubieńców stycznia :) A szykuje tam dla Was kilka perełek :D
Gąbęczkę BB polecam każdemu ! <3
OdpowiedzUsuńJustynaPolskaFashion&MakeupArtist
Ja też :) Uwielbiam ją :)
UsuńTa gąbeczka BB i krem Yonelle kuszą mnie już od dawna. Dotychczas miałam tylko ten w zielonej tubce i też byłam zadowolona :)
OdpowiedzUsuńSpróbuj koniecznie i jedno i drugie :) Zdecydowanie warto! :D
UsuńJezeli mowisz, ze balsam z eveline SOS to cos co jest warte polecenia... To ide na zakupy: p mam problem z suchymi ustqmi.... Strasznie mnie to denerwuje.
OdpowiedzUsuńCzekam na ulubiencow stycznia :)
Pozdrawiam!
Ciotkastiv.blogspot.com
Ja go bardzo lubię :) Na prawdę rewelacyjnie nawilża usta :)
UsuńJa miałam, a właściwie dalej mam już dość mocno zniszczoną gąbeczkę o kształcie a'la Real Technics z Super Pharmu, z tej ich serii Lifestyle. Jest genialna. Nie mam co prawda porównania do BB ale u mnie sprawdza się znakomicie. Jedyną zaletą jest to, że po miesiącu codziennego stosowania po prostu popękała, ale ja niezlękniona obcięłam ją i dalej męczę :P. Przy kolejnej wizycie w SP na pewno kupię nową, tym razem tą, która kształtem przypomina BB. Generalnie polecam wypróbować :).
OdpowiedzUsuńNo i jeśli kochasz matowe szminki, to bardzo fajna jest baza z MAC. Świetnie wygładza usta i ładnie je nawilża :).
Oczywiście WADĄ jest to, że pęka, nie zaletą :P.
UsuńMoja pierwsza oryginalna gąbka BB też pękła :) Na pół :) No i w sumie miałam dwie :D hehe :) Ale to wszystko jak się później okazało, przez moje nieodpowiednie mycie. Bo kolejne już są ok i nic się z nimi nie dzieje :) A dziękuję za polecenie bazy z MACa :) Koniecznie muszę ją sprawdzić :)
Usuńkurcze nie umiem przyklejać rzęs sztucznych no way:D
OdpowiedzUsuńZ rzęsami Ardell i klejem Duo jest to na prawdę bardzo proste :) Zanim je kupiłam to też nie umiałam :D
Usuńja sobie kiedyś powieki skleiłam:D
Usuńi było zacnie;p
UsuńJuż od dłuższego czasu intryguje mnie Yonelle :D
OdpowiedzUsuńTo na prawdę godna uwagi firma. Kosmetyki działają rewelacyjnie :) Kremy i sera to po prostu bajka :D
UsuńOj tak ;) pomadki do ust z Eveline są niezastąpione ;) uwielbiam je
OdpowiedzUsuńJa tez :) Mistrzostwo świata :)
UsuńU mnie BB bardzo fajnie się sprawdza, natomiast całej serii liści manuka nie lubię :(
OdpowiedzUsuńJa z całej linii mam tylko tą pastę i krem, ale nie narzekam :)
UsuńA dla mnie akurat ten produkt z Ziaji wysypał jeszcze gorzej ;(
OdpowiedzUsuńReszta to same przyjemniaczki ;))
O widzisz. A u mnie na szczęście zupełnie nic się nie dzieje :)
UsuńPasta z Zaji też mi się fajnie sprawdzała, Beauty blender to must have, o którym zapomniałam kompletnie robiąc swoje zestawienie ulubieńców 2016. Pomadka z Eveline to jedna z niewielu, których nigdy nie używałam, pewnie kiedyś po nią sięgnę. Jeśli masz ochotę poczytać, co mi się sprawdziło, wpadnij na www.duochrome.blogspot.com
OdpowiedzUsuńSpróbuj jej koniecznie :) Na pewno nie pożałujesz :) A do Ciebie już pędzę :)
Usuńteż lubię Eveline ten sztyft
OdpowiedzUsuńIdeał na zimę :D
UsuńZiajkę Liście Manuka muszę zakupić ;)
OdpowiedzUsuńDo tłustej cery na prawdę super :)
UsuńMiałam tylko pastę.
OdpowiedzUsuńKoniecznie wypróbuj resztę :)
UsuńMuszę wypróbować ten klej do rzęs, koniecznie!
OdpowiedzUsuńJest zdecydowanie fenomenalny :)
UsuńKlej Duo jak i gąbeczka BB wygrywają jak dla mnie już przez dłuższy czas :)
OdpowiedzUsuńAni trochę Ci się nie dziwię :)
UsuńTeż lubię klej duo, a z gąbeczek moim faworytem jest Blend it :)
OdpowiedzUsuńNie miałam jej :) koniecznie muszę spróbować:)
UsuńKoniecznie muszę wypróbować pastę Ziaja :)
OdpowiedzUsuńJeśli jesteś posiadaczką cery tłustej lub mieszanej to spróbuj koniecznie :)
UsuńO same dobroci tutaj pokazałaś :) Moim odkryciem 2016 jest marka makeup revolution :)
OdpowiedzUsuńMarkę znam i lubię już od dawna i zdecydowanie zasługuje na grono ulubieńców :)
UsuńSzczególnie zainteresował mnie krem YONELLE, bo ciągle poszukuję czegoś, co bardzo dobrze nawilża. Mam ich maseczki, są dobre. Muszę też w końcu przetestować słynny beautyblender :P pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńTen z serii H2O nawilża na prawdę świetnie :)
UsuńUżywam zawsze tylko kleju duo i jeszcze nigdy mnie nie zawiódł :)
OdpowiedzUsuńDokładnie czuje to samo :)
UsuńGąbeczki <3
OdpowiedzUsuńCudeńka :)
UsuńInteresujące produkty:)
OdpowiedzUsuńZ Eveline miałam odżywki do paznokci i świetnie się spisywały:)
Co do Ziaji uwielbiam tę firmę, mimo, że ostatnio lekko mnie zawodzą :/
Pozdrawiam,
http://my-little-world-olimpia.blogspot.com/
Odżywki z Eveline jak dla mnie niestety bardziej szkodzą niż pomagają :) A Ziaję bardzo lubiłam na początku mojej drogi z pielęgnacją :)
Usuńpasta z ziaji jest fajna :)
OdpowiedzUsuńTeż ją lubię :)
UsuńO maseczce z marizy zapomniałaś napisać ;)
OdpowiedzUsuńMoja ulubiona maska do twarzy! :)
Fajna jest, ale na zdjęciu zaplątała się w sumie przypadkiem :) Złapałam ją zamiast pasty do oczyszczania z Ziaji :)
UsuńW szoku jestem, ze maseczka marizy ma tak bardzo podobny wygląd do produktów Iwostinu z serii dla wrażliwców :) A co do ulubieńców BB również jest moim ulubieńcem ale zapomniałam umieścic go we wpisie - może dlatego, że stosowałam jej tez juz wcześniej, co nie zmienia faktu, że jest cudna <3
OdpowiedzUsuńNie widziałam tej serii z Iwostinu :) A BB kocham miłością wielką i absolutną i nie wyobrażam sobie makijażu bez tej gąbki :)
Usuń