09 grudnia

Pudry z My Secret - Brązujący i Matujący

Hej kochane moje :) Dziś chciałabym Wam napisać kilka słów o dwóch ciekawie wyglądających produktach z firmy My Secret. Mowa o pudrze matującym i brązującym. Kto ciekawy, to zapraszam do czytania i oglądania :)


Pierwszym z nich, który opiszę, jest puder matujący. Co obiecuje producent?



Jak dla mnie jest to puder zdecydowanie nie zapewniający krycia. Na skórze jest on praktycznie transparentny. Matuje skórę, ale nie na zbyt długi okres. Przy tłustej skórze koniecznie wymaga poprawek w ciągu dnia. Myślę, że nada się do delikatnie tłustawej, normalnej albo suchej. Dobrze przygruntowuje podkład i stanowi świetne wykończenie makijażu. Daje na prawdę naturalny efekt, bez pudrowej poświaty. Idealnie też wygładza twarz. Jednak jako puder matujący zupełnie się nie sprawdził. Jak dla mnie matowi na zbyt krótko. Jednak mimo to, lubię go mieć pod ręką, jak idę gdzieś na niedługi okres, albo jak złapię go w torebkę w celu poprawek :) Bo prezentuje się na buzi na prawdę bardzo ładnie :) Kosztuje całe 15.99 i znajdziecie go w Drogeriach Natura. Ja oceniam go na dobre 3+ :)

Kolejnym produktem, który chce Wam pokazać, jest puder brązujący do twarzy i ciała. Producent obiecuje:


I tu Wam powiem szczerze, że się zakochałam. Jak użyłam go po raz pierwszy, przepadłam. Do tej pory byłam oddana bezdyskusyjnie pudrowi brązującemu z Kobo - Nubian Desert. Ale jak tylko odkryłam to cudo, stało się ono moim absolutnym numerem jeden :) Jedwabisty, o satynowym, ale nie błyszczącym wykończeniu, o cudnym chłodnym odcieniu, wygląda na prawdę idealnie. Świetnie stapia się ze skórą i dzięki temu satynowemu wykończeniu nie wygląda płasko, ale stwarza śliczny trójwymiarowy efekt. Idealny zarówno do konturowania jak i do ocieplania twarzy. Ja sobie już nie wyobrażam codziennego konturowania twarzy bez niego :) Tak prezentuje się z bliska:





Ja jestem oczarowana :) To zdecydowanie najlepszy drogeryjny puder do konturowania, jaki kiedykolwiek udało mi się znaleźć :) W sumie z tych niedrogeryjnych, które posiadam, to chyba i tak wolę ten :)

Z całego serducha mogę Wam go polecić, bo jest wart każdej wydanej na niego złotówki.
Kosztuje 15.99 i znajdziecie go w Drogeriach Natura.


Macie któryś z nich? Używacie? :)
A jakie są Wasze ulubione pudry i brązery? :)
Piszcie koniecznie :)

10 komentarzy:

Copyright © 2016 Malowane Oczy , Blogger