01 września

Eveline Express Face Care - Krem do twarzy pod prysznic do cery tłustej i mieszanej - recenzja

Witajcie kochani :) Dziś przychodzę do Was z recenzją produktu, do którego podeszłam bardzo sceptycznie, a który zaskoczył mnie aż tak bardzo. Na ogół nie lubię produktów typu "kilka" w 1. Wychodzę bowiem z założenia, że jak coś jest do wszystkiego, to okazuje się tak na prawdę być do niczego. Nie ukrywam więc, że gdy dostałam paczkę z Eveline z kosmetykami do testów, to najbardziej sceptycznie byłam nastawiona właśnie do tego kremu. Jakie są moje odczucia po zużyciu prawie całej tubki? Tego dowiecie się czytając dalej :)

Do tej pory do demakijażu używałam głównie miceli lub płynów dwufazowych. Niezwykle rzadko sięgałam po wszelkie mleczka i kremy. Gdy dostałam paczkę od Eveline, nieco sceptycznie podeszłam do tego produktu. Jakoś szczególnie nie kusiło mnie nawet, żeby go otwierać. Z reguły lubię szybkie i proste rozwiązania, a ten produkt mi się takim nie wydawał, dlatego jak wielkie było moje zdziwienie jak użyłam go po raz pierwszy i ... przepadłam bez reszty :) Byłam przekonana, że nie nada się do demakijażu oczu i będę go mogła używać jedynie jako ostatnią fazę zmywania. Bardzo pozytywnie zaskoczyło mnie jednak to, że wcale nie muszę wcześniej zmywać makijażu i cieni micelem, bo ten cudaczek poradzi sobie z tym wszystkim idealnie.

No ale nie uprzedzając całej recenzji, zacznę od początku :)





Kosmetyk jest zamknięty w 100 ml tubce, wykonanej dość solidnie, zamykanej na klik, który trzyma się na prawdę dobrze. Opakowanie jest proste i solidne. 

W tubce znajdziemy biały krem, w którym zawarte są bardzo malutkie drobinki peelingujące, które są ledwo widoczne, ale wyczuwalne na twarzy. Krem ma zapach bardzo przyjemny, taki świeży i orzeźwiający. Z czymś mi się silnie kojarzy, ale nie mogę sobie za nic skojarzyć z czym :) Reszta domowników też nie (wszystkim dawałam wąchać :) ). Ogólnie bardzo mi się podoba. Nie jest nachalny, ale też nie bardzo delikatny, taki bardzo rześki. 




Co do samego działania kosmetyku, mimo bardzo sceptycznego podejścia, całkowicie mnie on zaskoczył i to zdecydowanie pozytywnie. Po umyciu nim twarzy, ma się uczucie totalnego oczyszczenia i wyjątkowej świeżości. Po żadnym innym kosmetyku moja twarz nie czuła się tak dobrze. Całkowicie zadziwiło mnie to, że krem ten radzi sobie nie tylko z oczyszczaniem buzi, ale też z demakijażem oczu. Nakładając go na całą twarz, nie omijam również powiek. Następnie biorę czyste płatki do demakijażu i przecieram nimi powieki. Krem usuwa makijaż idealnie. Cienie, eyeliner, tusz. Radzi sobie ze wszystkim. Dlatego ja osobiście przepadłam. Używam go rano, bo uwielbiam to uczucie świeżości. Jest świetny zarówno jeśli idę gdzieś bez makijażu, bo trzyma moje sebum w ryzach przez jakiś czas, ale nadaje się również pod makijaż, choć nie ukrywam, że na tak oczyszczoną twarz uwielbiam nakładać ulubiony krem. Jest świetny też na wieczór, żeby zmyć makijaż i oczyścić twarz na noc. Od kiedy używam tego kremu, to już nie wyobrażam sobie codziennego oczyszczania twarzy bez niego. Dodatkowym plusem jest fakt, że idealnie nada się pod prysznic. Jest to na prawdę super produkt, błyskawiczny w użyciu, bo demakijaż nim nie zajmuje dłużej niż minutkę. Ja jestem totalnie oczarowana. Od kiedy go używam, kondycja mojej skóry poprawiła się na prawdę widocznie. Teraz coraz częściej wychodzę z domu bez podkładu na buzi :) 



Tak że jak dla mnie produkt ten jest na prawdę świetny. Zarówno super sprawdza się do oczyszczania twarzy jak i jako krem nawilżający. Z całkowicie czystym sumieniem mogę stwierdzić, że to 5w1 to nie ściema i czcze obietnice, ale zupełna prawda :)

Plusem jest to, że można kupić różne warianty produktu, przeznaczone do różnych typów cery :)

Ja jestem totalnie oczarowana i na pewno będę kupować kolejne opakowania. A odnośnie kupowanie, to możecie je kupić na stronie producenta - Klik, za niecałe 18 zł. A teraz dodatkowo na stronie Rossmana jest na to cudo promocja  i kosztuje 12.5 :D Nie mam pojęcia jak stacjonarnie, ale jeśli też jest w promocji, to ja na pewno kupię sobie zapas :)

Z całego serca polecam, bo jak dla mnie jest to produkt na który na prawdę warto zwrócić uwagę :) Produkt otrzymałam w ramach współpracy z firmą Eveline, jednak to w żadnym stopniu nie wpłynęło na moją opinię :)


https://www.eveline.eu/


Próbowała go któraś? :)
Jak się sprawdził? :)
A Wy czego używacie do oczyszczania twarzy? :)

8 komentarzy:

  1. Ostatnio coraz częściej sięgam po Eveline, ale w zakresie kolorówki :) Z pielęgnacji lubię ich peelingi, kremy 'wyszczuplające' i żele pod prysznic :) Ale w zakresie pielęgnacji twarzy nie możemy się jakoś porozumieć :) Jak będę miała tylko okazję, to spróbuję tego gagatka :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Raczej się nie suszkę, bo nie przepadam za produktami tej marki :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A szkoda, bo niektóre produkty mają na prawdę ciekawe :)

      Usuń
  3. Nie znam tego produktu, ale z Eveline uwielbiam korektory pod oczy ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie znam tych korektorów. Koniecznie muszę je wypróbować :)

      Usuń
  4. ja również do testów wybrałam ten produkt i dla mnie bardzo fajny . jednym produktem mozna oczyscić twarz na różne sposoby, czy to maseczka, peeling czy mleczko do oczyszczania (tu niestety kiepsko się u mnie sprawdziło, wolę płyn micelarny) .

    OdpowiedzUsuń

Copyright © 2016 Malowane Oczy , Blogger