Dawno już nie było makijażu, więc przedstawiam Wam dziś dzienniaczka paletką My Secret - Party Time. Nie będę więc przedłużać. Kto ciekawy, to zapraszam dalej :)
Ostatnio jakoś mam fazę na delikatniejsze makijaże. Coraz częściej używam głównie jasnych kolorów połączonych z brązami i dodaje jedynie jakiś kolorowy akcent. Tak samo było i przy tym malunku :) Makijaż idealny na dzień :)
O paletce Party Time pisałam tutaj - KLIK. Bardzo ją lubię i używam jej dosyć często :) Po prostu kolorystykę ma całkowicie moją :) Opiszę Wam krótko jak namalowałam ten makijaż :) Było to szybkie i proste :)
Nad załamaniem powieki nałożyłam ciepły brąz z paletki MUR - Essential Mattes. Dobrze go roztarłam ku górze. Pod łuk brwiowy nałożyłam beżowy cień z tej samej paletki. Roztarłam też nim górną granicę brązu. W wewnętrzny kącik nałożyłam najjaśniejszy cień z paletki Party Time - widocznej na zdjęciu wyżej. Na środek powieki nałożyłam ten wpadający w żółć, a w zewnętrzny kącik powędrowała perłowa miedź. Na środek ponownie nałożyłam też żółty beż i dobrze roztarłam nim granice sąsiadujących cieni. W zewnętrzny kącik dolnej powieki nałożyłam fiolet, roztarłam go brązem użytym nad załamaniem, na środek dolnej powieki musnęłam delikatnie miedzianym kolorkiem, a wolną przestrzeń ku wewnętrznemu kącikowi wypełniłam mieszanką tych dwóch najjaśniejszych cieni. Linię wodną pomalowałam cielistą kredką, nad linią rzęs narysowałam delikatną kreskę zakończoną jaskółką, wytuszowałam rzęsy i gotowe :) Prawda, że proste :)
Użyte kosmetyki:
Oczy:
Cienie: paletka My Secret Party Time
brąz i beż z paletki MakeUp Revolution - Essential Mattes
Baza pod cienie: Mariza Selective, Baza pod cienie
Eyeliner: Wibo,Waterpoof eyeliner
Kredka na linii wodnej: Mariza
Brwi: Brązowy cień z paletki MUR Essential Mattes + Maybelline Color Tattoo - 40 Permanent Taupe
Kolektor pod oczy i na niedoskonałości: Catrice Camuflage w odcieniach Ivory i Light Beige
Puder: Takie super matujące cudeńko, o którym napiszę niebawem :D
Rozświetlacz: Bell, Hypoallergenic eyeshadow, no 80Szminka: Avon, Ultra Colour Lipstick "Zmysłowa przyjemność", Honey Flower
I to by było na tyle :)
Wybaczcie mi jakość zdjęć, sprzęt mi się ostatnio coś buntuje, a chwilowo nie bardzo mam czas nad nim popracować.
Podoba Wam się takie oczko? :)
Chcecie następny makijaż tak zdjęciowo krok po kroku? :)
Bo dawno już nie było :D
Piszcie koniecznie :)
Pozdrawiam,
ładnie jak zawsze :)
OdpowiedzUsuń<3 kochana :*
UsuńPiękne oczy <3
OdpowiedzUsuńBardzo lubię delikatne, "bezpieczne" makijaże w brązach. W takich czuję się najlepiej :)
OdpowiedzUsuńTo najlepsze kolorki na dzień :)
Usuń♡♡♡
OdpowiedzUsuńDelikatny, śliczny makijaż :-)
OdpowiedzUsuńDzięki :)
Usuń