28 marca

Recenzja paletki My Secret Party Time + makijaż

Witajcie kochani :)
Dziś mam dla Was jedną z moich ulubionych pod względem kolorystyki paletek :) Chce Wam ją krótko zrecenzować i pokazać propozycję makijażu na wieczorne wyjście :) Jest to zdecydowanie moja ulubiona kolorystyka w makijażu :) Odcienie żółci, złota i moreli w zestawieniu z fioletem  :) W takich połączeniach można zobaczyć mnie najczęściej :)
Dziś makijaż cieniami My Secret Party Time! :)
Ciekawi? :) To zapraszam dalej :)






Cień w lewym górnym rogu to satynowe, jasne, żółte złoto. Bardzo ładny, delikatny odcień. Prawy górny róg to cielisty, lekko wybielony mat z dużą ilością błyszczących drobinek. Lewy dolny róg to matowy, śliwkowy fiolet, a prawy dół to przepięknie błyszczące miedziane złoto. 

Co to pigmentacji to jest zróżnicowana. Górne, te jasne, mają słaby pigment. Natomiast te na dole napigmentowane są rewelacyjnie. 


Bardzo dobrze się je nakłada, nie tworzą się plamy, ani prześwity. Dobrze się je rozciera, nie znikają przy tym ani trochę. Nawet matowy fiolet, który wydaje się być suchy, nakłada się i blenduje bardzo fajnie. Wydają się być wydajne, nie obsypują się jakoś nadzwyczajnie, lubią się zarówno z pędzlami syntetycznymi jak i naturalnymi.
Na oku trzymają się całkiem nieźle, zarówno na bazę jak i bez. Baza oczywiście wiadomo, podbija dodatkowo kolor. Swatche są jednak wykonane bez bazy. 

Regularna cena tej paletki to ok. 12 zł, ale obecnie jest w sporej promocji, bo kosztuje 6.99. Do kupienia w Drogeriach Natura, bądź na stronie producenta - KLIK.

Generalnie to gorąco ją polecam, bo jak dla mnie jest na prawdę super :)
A teraz moja propozycja makijażu, który można nią wykonać. 


Lampa zeżarła mi brwi ;) Wrr...


Krótki opis? :)
Górna powieka ( od wewnętrznego kącika) - jasne złoto z lewego górnego rogu, na środek miedziany z prawego dolnego rogu i na koniec fiolet w zewnętrzny kącik. Dół w tej samej kolejności. Nad górną linią rzęs czarnym eyelinerem namalowałam wyciągnięta nieco dłużej jaskółkę. Zanim eyeliner zastygł, roztarłam dół jaskółki fioletem, przyciemniając kącik i zacierając granicę linera. 

I to by było na tyle :)

Podoba Wam się moja propozycja? :)
Używacie tej paletki? :)
Piszcie w komentarzach :)

Pozdrawiam,
 

6 komentarzy:

  1. Pięknie napigmentowany fiolet. Ogólnie śliczna kolorystyka i ładny makijaż ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję :* No fiolecik jak na matowy cień jest na prawdę genialny :)

      Usuń
  2. Bardzo ładne te cienie ;)
    Widzę brewki inne, super ! Jedynie jeszcze kreseczkę (jaskółkę) za mocno wyciągnęłaś, a tak jest super Olu ! :*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję :) No z brewkami posłuchałam rady i zapuściłam je dłuższe i grubsze :) Tylko lampa mi kolor zjada i wydają się blade, choć w rzeczywistości takie nie są :) A jaskółkę celowo trochę przeciągnęłam :) Jak by była krótsza, to potraktowałabym cały makijaż jako kolorową wersje dzienniaczka, a nie makijaż na wieczór :) Ale dzięki za rady :):**

      Usuń
  3. Uwielbiam tę paletkę! Cudne ma kolory :) A brwi masz śliczne!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję :) Ja tez uwielbiam tę paletkę:) w ogóle uwielbiam wszystkie od MySecret :) a moje brwi są tragiczne :) dopiero je na nowo zapuszczam :)

      Usuń

Copyright © 2016 Malowane Oczy , Blogger